poniedziałek, 18 kwietnia 2016

dobre wiadomości :)

Mama się rozchorowała po weselu i cały dom na mojej głowie. Kto jak kto ale Ja dałam radę :) sprzątanie, pranie itp. Kombinuję dalej co tu gotowac z wędlin z wiejskiego stołu.

Dziś byłam w Ośrodku zdrowia zrobic sobie USG piersi bo od kilku tygodni coś mnie kuło. Myślałam, że to może następny guzek rośnie i znowu mnie potną. Oczywiście bez paniki :) Na szczęście lekarz nic nie znalazł, może to był nerwoból? Całe szczęście :)

Przestrzegam wszystkie dziewczyny i każdą z osobna żebyście sobie regularnie badały piersi. Zdrowie jest najważniejsze :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz